Barwiony jadeit polubiłam ze względu na mnogość kolorów, w jakich można go spotkać. Zasłużył sobie na to, by poświęcić mu cały dzisiejszy wpis:-)
Zielony rozmarzony: jadeit, kryształki Swarovski w odcieniu Fern Green, srebro próby 925 i 930
Vilkeliai: jadeit, hematyt, perły rzeczne, srebro próby 925 i 930
Wierzę w świeże: jadeit, oliwin, srebro próby 925 i 930
Des ailes: jadeit, agat koronkowy, srebro próby 925 i 930
Jadeit jedyny: jadeit, kryształ górski, srebro próby 925 i 930
Cukraus vata: jadeit, srebro próby 925 i 930
Jagodowa zgoda: jadeit, srebro próby 925 i 930
I na koniec jeszcze jadeit niepozorny: niebarwiony. W towarzystwie oliwinu, chryzokoli i srebra (925,930) nie wygląda już tak buro i smutno jak wtedy, kiedy samotnie leżał w woreczku:-)
Agrestowy protest
piękne wszystkie - jak dla mnie naj są jedyneczki!!! uroczo ubrałaś te jadeity!!!
OdpowiedzUsuńŚwietne. Znowu będę oglądać godzinami i zastanawiac się jak poplotłaś ogniwka... :D
OdpowiedzUsuńPiękne kolory, bardzo wakacyjnie, słonecznie wyglądająca kolekcja, Jagodowa zgoda nr 1 :)
OdpowiedzUsuńPiękne kolczyki WSZYSTKIE, niesamowite kolory i te sploty. Najbardziej podobają mi się:jagodowa zgoda i wierzę w świeże :)
OdpowiedzUsuńPiękne i takie świeże. Uwiódł mnie szczególnie agrestowy protest-delikatniutki, filigranowy i ten układ ogniwek...
OdpowiedzUsuńWszystkie piękne i klasycznie eleganckie. Gustownie dobierasz kolory, dopracowujesz do perfekcji. Gdybym miała wybierać to przyznam się, że miałabym kłopot.
OdpowiedzUsuńPinki, Ew, Buba, Monle, Harapati, AtorodArt dziękuję Wam dziewczyny, cieszę się z każdego Waszego komentarza:-)
OdpowiedzUsuń