piątek, 9 lipca 2010

Król Koral

W modzie pojawiają się wciąż nowe trendy, jednak według mnie nie podlega im biżuteria z koralem, która niezmiennie pozostaje synonimem elegancji, jak również kobiecości i pewności siebie;-) A jakie są Wasze skojarzenia?


Kontrastem: turkus stabilizowany, koral robaczywka, srebro próby 925 i 930 (w tym ręcznie młotkowane ogniwa, które ostatnio dość często pojawiają się w moich pracach :-) )




Koralowe morale: koral, srebro próby 925 i 930




Z jarzębiny: koral, srebro próby 925 i 930




Aistra: koral robaczywka, srebro próby 925 i 930. Wcześniej biżuterię z koralem za każdym razem oksydowałam, ale tutaj postawiłam na odmianę;-)





I znów w oksydzie.Koral gra z granatem: koral, granat, srebro próby 925 i 930


4 komentarze:

  1. Jarzębinowe kolczyki - piękne!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. O ludzie!!! Karolinko coś pięknego !!! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zgadzam się z Tobą w zupełności- też bardzo lubię koral i ciężko jest mi się mu oprzeć:) Jest bardzo kobiecy.
    Bransoletki mi się spodobały, a najbardziej to kolczyki "Koralowe morale"- są idealne

    OdpowiedzUsuń
  4. Ew, dziękuję.

    Dorotko, bo się zarumienię;-) Dziękuję Ci za odwiedziny.

    Monle, dziękuję za komentarz. Bardzo się cieszę, że podobają Ci się te kolczyki. Prawdę mówiąc powstały dość dawno temu, a jeszcze nie znalazły nowej właścicielki. Ale tak bywa. Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli poświęcisz kilka chwil na wyrażenie swojej opinii. Dziękuję za każdy komentarz:-)